Alternatywa dla grillowania! Potrawa idealna do serwowania w czasie plenerowych spotkań z przyjaciółmi, rodziną. Składniki: 2 kg mięsa wołowego 4 duże cebule 2 pomidory kilka ziemniaków 2 łyżki słodkiej papryki w proszku (może być wędzona) szklanka wina czerwonego 2 łyżki smalcu (najlepiej domowego) 3 ząbki czosnku sól, pieprz do smaku węgierski kociołek do Pörkölt (z rozszerzającymi się krawędziami górnymi) oraz „trójnóg” nad ognisko* Na patelni rozgrzewam 1 łyżkę smalcu. Obraną cebulę kroję w dość drobną kostkę. Obsmażam na złoty kolor, cały czas mieszając, aby się nie przypaliła. Patelnię zdejmuje z ognia. Do cebuli dodaję słodką paprykę, solę. Zeszkloną paprykę przekładam do garnka o grubym dnie. Umyte i oczyszczone z błon mięso kroję w kostkę o bokach około 2 cm. Na patelni rozgrzewam pozostały smalec. Obsmażam mięso partiami z każdej strony na dość dużym ogniu. Zarumienione mięso przekładam do garnka z cebulą. Podlewam delikatnie wodą i dusze około 2 godziny pod przykryciem. Co jakiś czas sprawdzam czy mięso się nie przypala. Wyłącznie w razie konieczności podlewam niewielką ilością wody. Gdy mięso jest miękkie przekładam do kociołka (bograc), który ustawiam nad ogniskiem. Dodaję pokrojone w łódki ziemniaki, drobno posiekany czosnek oraz pokrojone w kostkę pomidory. Doprawiam pieprzem. Po upływie kilkunastu minut, gdy zmiękną ziemniaki dolewam do kociołka wino. Całość mieszam. Czekam, aż sos się zredukuje. Powinien być gęsty i aromatyczny. *opcjonalnie, całość można przyrządzić w garnku. Danie nie ma jednak „klimatu” :)
0 Comments
Leave a Reply. |
Archiwum
Czerwiec 2021
Kategorie
Wszystkie
Wesprzyj 1,5% Twojego podatku moją córkę Zuzię. Szczegóły: www.jedenprocent.eu
|